Karol Nawrocki do tej pory nie był związany z polityką i nie był raczej znany szerszej publiczności. Teraz, gdy zdecydował się na start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, chce dać się poznać wyborcom, co udowodnił na spotkaniu z mieszkańcami Bielska-Białej.
Karol Nawrocki o swoim synu
Prezes IPN postanowił wypowiedzieć się między innymi na tematy, które budzą wiele emocji, jak kwestia aborcji czy in vitro.
- Jestem katolikiem, jestem członkiem Kościoła katolickiego, jestem chrześcijaninem. Jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci, to jest rzecz naturalna. Moja historia rodzinna mnie też do tego zobowiązuje - powiedział.
Potem Karol Nawrocki opowiedział nieco o swojej rodzinie. Warto przypomnieć, że ten ma żonę Martę i troje dzieci. Najstarszy jest 21-letni syn Daniel.
- Może tu, w Bielsku-Białej, jej fragment opowiem. Jestem ojcem wspaniałego syna, Daniela, który ma 21 lat, którego bardzo kocham. Nie wyobrażam sobie bez niego życia, on kocha mnie też. Może część z Państwa go widziała. Wychowuję go od drugiego roku życia. Nie jest moim biologicznym synem, ale zapominam czasami o tym, bo nie znam innego życia jak z Danielem, a on nie zna innego ojca jak ja - wyznał kandydat na prezydenta.
Wyznał także, że Daniel zawdzięcza życie determinacji swojej matki, by go urodzić.
- Mamy świadomość w moim rodzinnym domu, że Daniel żyje za sprawą głębokiej odporności psychicznej, poświęcenia i gotowości jego młodej wówczas mamy do tego, aby go urodzić i aby życie wygrało. Ta sytuacja w pewien sposób buduje też mnie osobiście - opowiedział.
To wyjątkowo poruszające słowa, które na pewno pozwalają lepiej poznać Karola Nawrockiego. Jak widać cała rodzina bardzo się kocha i wspiera się niezależnie od okoliczności.
W naszej galerii zobaczysz Karola Nawrockiego z rodziną: