Aleksander Twardowski, prominentny działacz partii Szymona Hołowni zdecydował się oficjalnie rozstać z Polską 2050. Skierował w tym celu oficjalne pismo do zarządu ugrupowania, w którym postanowił wymienić powody swojej decyzji. – Dziś, po krótkiej, kilkumiesięcznej przygodzie, zrezygnowałem z członkostwa w Polsce 2050 – poinformował Twardowski. – Miałem rezygnować przed wyborami do PE, ale uległem namowom, aby jednak dać szansę na pozytywną zmianę. Moja rezygnacja nie ma więc nic wspólnego z wynikiem 3D w wyborach do PE – po prostu obiecano coś, co się nie wydarzyło, a u mnie słowo droższe od pieniądza – stwierdził.
Jak informował w piśmie Twardowski, złożył rezygnację przez to, że jego wrocławskie struktury Polski 2050 weszły w koalicję sejmową z Bezpartyjnymi Samorządowcami. Przekazał, że 21 maja b. r. Natalia Gołąb, radna województwa Polski 2050, wbrew wytycznym Szymona Hołowni, zagłosowała za współpracą z Bezpartyjnymi Samorządowcami w sejmiku i w nagrodę Bezpartyjni, PSL i PiS przegłosowali jej kandydaturę do zarządu województwa. Zdaniem Aleksandra Twardowskiego lider Polski 2050 nie ma władzy nad ugrupowaniem. – Jestem więc dziś członkiem partii, w której zdanie lidera, Marszałka Sejmu Rzeczpospolitej, nic nie znaczy. Jest demonstracyjnie lekceważone przez lokalnych działaczy, którzy nie ponoszą za to konsekwencji – poinformował były działacz ugrupowania.
Czy Szymon Hołownia traci władzę w partii?
Innego zdania w tym temacie jest wiceminister cyfryzacji z Polski 2050 Michał Gramatyka. – Uważam Olka Twardowskiego za mądrego i ambitnego człowieka. Szanuje jego decyzje, choć kompletnie nie zgadzam się z ocenami, które feruje. W szczególności nie podzielam oceny lidera i jego wpływu na partię. W Polsce 2050 głos Szymona Hołowni – twórcy i przewodniczącego naszej partii – jest zasadniczy i zawsze taki będzie – komentuje wiceminister z Polski 2050. – Odejście Olka jest dla naszego ugrupowania dużą stratą. Wolałbym, żeby tak kreatywne osoby, jak on starały się wnieść skład w reformę tego, co w Polsce 2050 można poprawić. A takich obszarów jest naprawdę wiele – mówi nam Michał Gramatyka.