Jeszcze do niedawna Kukiz był wiceprezesem i członkiem klubu strzeleckiego Husarz. Pierwszą bronią, jaką posiadał, była rosyjska dubeltówka. Z czasem stał się posiadaczem broni Beryl 223 Rem. Trzyma ją w domu i używa do celów sportowych, dla rozrywki.
- To polski kałasznikow. Mam na niego pozwolenie. Bronią palną interesuję się od dawna. Jestem za ułatwieniem dostępności broni w Polsce. Polacy powinni mieć do niej dostęp, ale nie powinien być on bezwarunkowy. Człowiek musi najpierw przejść szkolenie, które nauczy go szacunku do broni. Musi być też zdrowy, musi przejść odpowiednie badania lekarskie. Wszystko dla własnego bezpieczeństwa - opowiada nam Paweł Kukiz.
Kiedy startował na urząd prezydenta RP, zapowiedział w liście do prezesa Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni Andrzeja Turczyna, że w przypadku wygranej będzie walczył o ułatwienie dostępności do broni. "Jako szczególnie istotne uznaję wprowadzenie broni palnej dla ochrony miru domowego. Polacy mają prawo do bezpieczeństwa we własnych domach i mieszkaniach" - pisał Kukiz, który dziś walczy o to samo, tyle że jako poseł i lider swojej formacji. Czy strzela do zwierząt? - Jestem myśliwym, ale w życiu nie zastrzeliłem żadnego grubego zwierza: sarny czy dzika. I to pomimo że miałem te zwierzęta wielokrotnie na pewny strzał - dodaje na koniec.
ZOBACZ: Strzelanina w klinice aborcyjnej w USA! Są ofiary i ranni!