Niestety, u boku Grzegorza Schetyny (54 l.) jako szefa Platformy Obywatelskiej nie ma zbyt wielu okazji, by błyszczeć. Od czasu do czasu posłanka lubi jednak wyjść z cienia. Tak było podczas ubiegłorocznej okupacji Sejmu podczas kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Wtedy czarowała nie tylko urodą, lecz także śpiewem i recytacją wierszyków.
Ostatnio piękna posłanka postanowiła przypomnieć o sobie podczas demonstracji w obronie sądów. Tym razem jej metamorfoza była bardzo zaskakująca. Podczas manifestacji uwagę zwracały nie tylko jej zaangażowanie i wojownicze gesty, ale także nowy image. Była ministra ścięła bowiem włosy na chłopaka! Najwyraźniej rozstała się też z farbą do włosów, bo na jej skroniach pojawiły się siwe pasemka. Czyżby piękna posłanka wolała być kojarzona ze swoimi osiągnięciami jako polityka zamiast z urodą i seksapilem?
ZOBACZ: Szokująca teoria byłej minister PiS: Duda uzgadniał weto z Kaczyńskim