Kowalski gościł w audycji internetowej telewizji idzpodprad.pl. Mocno nie przebierał on w słowach, gdy mówił: - Pani Kopacz rwała się do głosowania, a wcale nie jest nawet członkiem tej komisji (...) Dostały wścieku d..., urządziły karczemną awanturę, darły mordę, prowokowały.
Co więcej, jak stwierdził: - Jest coś takiego, jak Straż Marszałkowska, która powinna takie podstarzałe ździry doprowadzić do ładu. Wziąć je do toalety i umieścić pod kranem z zimną wodą i potem z powrotem umalować im brwi markerem.
Według niego była premier "zdradza wszelkie objawy starczego szaleństwa". Jak przekonywał: - Niestety, z immunitetem poselskim w torebce. To jest szczególnie niebezpieczne.
Cała audycja wyglądała następująco:
Internaucie nie spodobały się słowa Kowalskiego:
@piotr_beniuszys W rewanżu domagałbym się, aby Kowalskiego zmuszono do przeczytania 2 ksiązek. Zejdzie mu z rok.
— Piotr Beniuszys (@piotr_beniuszys) 11 października 2016
Czy byłemu kandydatowi na prezydenta Polski przystoją takie odzywki względem kobiet (niezależnie od ich politycznych zapatrywań i poczynań w parlamencie)? Zapraszamy do wyrażenia swojej opinii w naszej sondzie lub komentarzu.
Zobacz także: Czystki w policji! Pracę mają stracić pracownicy Milicji Obywatelskiej