Sprawa rakiety wypłynęła pod koniec kwietnia 2023 roku, gdy przypadkowa osoba znalazła szczątki rakiety w lesie pod Bydgoszczą. Trzy dni później na miejscu pojawiły się służby, które miały zbadać znalezisko. Według ustaleń specjalistów to rosyjski pocisk, który najpewniej dostał się do Polski jeszcze w grudniu 2022 roku. Wówczas nasze radary wykazały obiekt w polskiej przestrzeni powietrznej, jednak został stracony z oczu w okolicach Bydgoszczy. Głos w sprawie zabrał między innymi minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który winę za zdarzenie zrzucił na dowódców wojskowych. Co na ten temat sądzą Polacy?
W naszym sondażu przeprowadzonym przez Instytut Badań Pollster spytaliśmy, kto głównie odpowiada za sytuację z rosyjską rakietą. Większość, bo 43 proc. badanych, stwierdziła, że to wina Mariusza Błaszczaka. 20 proc. uznało, że odpowiedzialność za zdarzenie ponoszą generałowie i dowódcy wojskowi. 19 proc. wskazało na systemy obronne NATO. Po 4 proc. Polaków wskazało na prezydenta Andrzeja Dudę i kogoś innego (nie wymienionego w sondażu). Z kolei 10 proc. nie słyszało o tej sprawie.