Minister Marek Gróbarczyk był gościem Expressu Biedrzyckiej. Został między innymi zapytany o doniesienia na temat zostania szefem resortu rolnictwa: „Nie chciałbym się odnosić do tych rewelacji, bo ten proces będzie jeszcze chwilę trwał. Ja zostałem wybrany do Ministerstwa Gospodarki Morskiej, mam zadania do wykonania i nigdzie się nie wybieram” – powiedział. Dodał też, że jego zdaniem resort Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej nie zostanie zlikwidowany.
Mówił też o tym, że nie zgadza się z obecnym ministrem rolnictwa, Janem Krzysztofem Ardanowskim. Chodzi o zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Minister rolnictwa jest zakazowi przeciwny. Marek Gróbarczyk zapowiedział, że projekt popiera: „Nie znam tego projektu dokładnie, więc trudno mi mówić o szczegółowych zapisach. Ale przesłanie jest podstawowe: zakaz hodowli zwierząt futerkowych w celu niekonsumpcyjnego ich wykorzystania. Ja zawsze stałem na stanowisku bardziej empatycznego podejścia, przede wszystkim jeśli chodzi o dobrostan zwierząt. Jesteśmy na takim etapie cywilizacyjnym, że ta ustawa powinna wejść w życie. I myślę, że będzie ona skokiem – przede wszystkim – mentalnym, dlatego jest do zaakceptowania”.