Choć po zwycięstwie Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich w obozie Zjednoczonej Prawicy zapanowała radość z oczekującej ich, rzekomo, stabilizacji aż do 2023 roku (wówczas, zgodnie z kalendarzem wyborczym, zaplanowane są kolejne wybory parlamentarne), to jednak już od jesieni obozem tym targają coraz większe konflikty. Kontrowersyjna "Piątka dla zwierząt", którą firmował i gorąco popierał sam Jarosław Kaczyński, unijny budżet, fundusz dla artystów, konflikty w Porozumieniu Jarosława Gowina: wszystko to sprawia, że opozycja coraz chętniej i częściej zaczyna mówić o organizacji przedterminowych wyborów. Jakby tego było mało, o takiej możliwości przebąkują nawet prominentni politycy PiS.
Zobacz: Miarka się przebrała i będą wcześniejsze wybory?! Suski i Terlecki nie mąją wątpliwości. DZIEJE SIĘ!
Okazuje się, że może Jarosławowi Kaczyńskiemu uda się jednak utrzymać sejmową większość w inny sposób. We wtorkowy poranek w Polsat News gościł Paweł Kukiz, którego drogi z Polskim Stronnictwem Ludowym rozeszły się jakiś czas temu. Muzyk zdradził, że w ostatnich dniach spotkał się z prezesem PiS! Wiemy, o czym rozmawiali!
- Przyszedłem z postulatami takimi, które ograniczają "koryto", możliwość autorytarnego sprawowania władzy, bezkarności często przestępców, którzy funkcjonują w polityce, a którzy nie ponoszą odpowiedzialności karnej za swoje wadliwe decyzje czy korupcyjne działania - wymieniał postulaty, w którymi szedł do polityki Kukiz. Jednym z jego głównych celów było ustanowienie instytucji "sędziów pokoju", którzy byliby wybierani przez obywateli spośród prawników, do rozstrzygania najprostszych sporów (co miałoby prowadzić do usprawnienia sądownictwa w Polsce). Przy tej okazji zdradził on, że tydzień temu rozmawiał na temat sędziów pokoju również z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. - Wyraził zainteresowanie, uważa, że jest to jak najbardziej potrzebna instytucja (...) Jest wielka nadzieja, kropla drąży skałę - przyznał poseł.
Kukiz przyznał też, że rozmawiał z wicepremierem Kaczyńskim także o innych swoich postulatach. - O zmianie ordynacji wyborczej, o nadaniu każdemu obywatelowi indywidualnego, biernego prawa wyborczego - nie jak dziś, że głosujemy na partię polityczną, która wystawia swoich kandydatów i nazywa ich naszymi posłami, tylko na taką ordynacją, gdzie Kowalski będzie mógł startować ze swojego powiatu nie musząc być nominatem jakiejś partii - tłumaczył.
Czy w przypadku rozpadu Zjednoczonej Prawicy spełnienie niektórych z tych postulatów pozwoli przyciągnąć do PiS Pawła Kukiza i utrzymać sejmową większość? Pozostaje nam czekać na rozwój wypadków...
Zobacz, jak przebiegała kariera Pawła Kukiza w poniższej galerii. Jest w niej sporo archiwalnych zdjęć!