Jacek Jaśkowiak MASAKRUJE PiS: CYMBAŁY I DZIADOSTWO! [EXPRESS BIEDRZYCKIEJ]

2020-04-28 18:29

Chciał kandydować na prezydenta Polski, ale przegrał partyjne prawybory z Małgorzatą Kidawą-Błońską. Pełniący od niemal sześciu lat funkcję prezydenta Poznania Jacek Jaśkowiak mówi dziś wyraźnie: planowane przez PiS na 10 maja wybory to proceder, łamanie prawa i zamach na demokrację. W dzisiejszym „Expressie Biedrzyckiej” polityk nie zostawił suchej nitki na politykach partii rządzącej. „Cymbały” to tylko jedno ze słów, które padło w ich kierunku…

Jacek Jaśkowiak gościem Expressu Biedrzyckiej

i

Autor: Piotr Grzybowski/SUPER EXPRESS Jacek Jaśkowiak gościem Expressu Biedrzyckiej

- Widać, że po stronie rządowej jest w tej chwili chaos i determinacja w zakresie przeprowadzenia pseudowyborów. W łamaniu prawa rząd idzie coraz dalej. Przeżywamy największy kryzys państwa od 30 lat – mówi Jaśkowiak w rozmowie z Kamilą Biedrzycką i dodaje, że dziś o najważniejszych sprawach kraju decyduje „szeregowy poseł”. - Szeregowy poseł ustala kto jest dziś w Polsce premierem i kiedy mają być wybory, niezależnie od tego co w tej sprawie mówi konstytucja i odpowiednie ustawy (…) chciałbym, żeby rządzący wzięli się wreszcie do roboty i porządnie zaczęli walczyć z epidemią koronawirusa. Tymczasem w ich działaniach jest wyłącznie chaos i propagandowa chucpa – mówi Jaśkowiak.

„MINISTER ZŁAMAŁ PRAWO”

Według Jacka Jaśkowiaka minister cyfryzacji Marek Zagórski przekazując Poczcie Polskiej spis rejestru PESEL wszystkich obywateli złamał prawo. - Złamał art. 107 ustawy o ochronie danych osobowych. Ja, jak inni samorządowcy, złożyłem wniosek do prokuratury, bo według mnie doszło do popełnienia przestępstwa także przez Pocztę Polską – mam tu na myśli art. 266 kodeksu karnego – tłumaczy Jaśkowiak. - Przed sądem odpowiadali ci, którzy w Polsce wprowadzili stan wojenny, więc tym bardziej przed sądem powinni odpowiedzieć ci, którzy mają takie zaniechania w walce z koronawirusem (…) to tylko kwestia czasu kiedy to będzie wyjaśnione i kiedy osoby winne zostaną ukarane. Prób zastraszania samorządowców wstydziliby się nawet komuniści w stanie wojennym – twierdzi gość „Expressu Biedrzyckiej”.

„CYMBAŁY I DZIADOSTWO”

- Ubolewam, że dziś nie słucha się wybitnych ekspertów od konstytucji, tych którzy się na tym znają, że politycy, którzy nie mają elementarnej wiedzy wyrażają swoje żenujące poglądy (…) widzę jakichś cymbałów, którzy się wypowiadają o konstytucji i ustawach nie mając o tym zielonego pojęcia. Jestem tym zażenowany, musimy coś z tym zrobić! Musimy oczyścić scenę polityczną z tego dziadostwa, tego balastu i zrobić z tym wreszcie porządek – apeluje Jacek Jaśkowiak.

OBEJRZYJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z JACKIEM JAŚKOWIAKIEM W "EXPRESSIE BIEDRZYCKIEJ":

Express Biedrzyckiej - Gość: Jacek Jaśkowiak

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki