Gen. Waldemar Skrzypczak

i

Autor: Shutterstock, MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS

wojna w ukrainie

Gen. Skrzypczak ocenia, ile dokładnie Ukrainy chce zająć Putin! Wskazał konkretną granicę!

2024-10-17 13:59

Wojna na Ukrainie trwa i wciąż nie widać jej zakończenia. Niestety, w ostatnim czasie rosyjskie wojska kontynuują działania ofensywne w Donbasie i zdobywają kolejne terytoria. Tymczasem w środę Wołodymyr Zełenski przedstawił w środę pięciopunktowy plan zwycięstwa. Goszcząc w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski gen. Waldemar Skrzypczak ocenił bieżące wydarzenia za naszą południowo-wschodnią granicą. Wskazał przy tym, dokąd jego zdaniem Władimir Putin chce zająć Ukrainę.

O aktualnej sytuacji w Donbasie pisze ekspert wojskowy, analityk niemieckiego BILD Julian Röpke. Przekonuje on, że jednym z celów rosyjskich jednostek jest obecnie miejscowość Sełydowe, leżąca na południe od Pokrowska. W ciągu najbliższych dni miasto może znaleźć się w okrążeniu, co może zmusić Ukraińców do ewakuacji. - Gorzka rzeczywistość w Sełydowe. 15. Brygada Gwardii Narodowej Ukrainy "Kara'Dag" radzi sobie dobrze, chroniąc miasto, ale inne części zawodzą. Zatem miejscowość upadnie pomimo swoich dzielnych obrońców. Dokładnie to czułem, kiedy odwiedziłem lokalizację jednostki w tym obszarze cztery tygodnie temu - przytacza jego słowa polsatnews.pl.

W tym samym czasie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił w środę w Radzie Najwyższej pięciopunktowy plan zwycięstwa, który zawiera trzy niejawne załączniki. Kluczowym elementem planu jest zaproszenie Ukrainy do NATO w najbliższej przyszłości.

Zobacz: Rosja zaatakuje NATO?! Złowieszcze słowa z Niemiec, padł nawet konkretny termin!

Co zatem sądzi na temat aktualnej sytuacji w Ukrainie gen. Waldemar Skrzypczak? Jak ocenił dla Wirtualnej Polski, "w tej chwili Putin dostrzegł swoją szansę, że może osiągnąć swoje cele". - Może nawet dojść do rzeki Dniepr, która moim zdaniem będzie dla Putina naturalną granicą rozdzielająca Ukrainę od nowej Rosji. Moim zdaniem taki cel ma Putin i taki cel mu przyświeca - stwierdził.

Wojskowy podkreślił, że Rosja ma potencjał ludzki, którego Ukraina nie posiada. - My możemy dać im 1000 czołgów, 1000 samolotów, tylko kto je obsłuży (...) Wydaje się, że Ukraińcy w większości pogodzili się z tym, że wschodnia Ukraina została utracona, więc ona nie będzie przedmiotem negocjacji żadnych - stwierdził bez ogródek.

Sprawdź: Zełenski mówi o nowym kraju, który może dołączyć do wojny. „Zareagujemy ostro”

Według wojskowego "gwarancje bezpieczeństwa, jakie może dać NATO, dotyczyć będą tylko tych obszarów, które zostaną częścią tej Ukrainy właściwej". - Od Dniepru na zachód - ocenił pesymistycznie.

Galeria poniżej: Tak mieszka generał Waldemar Skrzypczak

Sonda
Czy przynależność Ukrainy do NATO jest jedynym sposobem, który zniechęci Putina do kontynuowania ofensywy europejskiej?
CELEM PUTINA JEST ZNISZCZENIE UKRAINY! Prof. Jan Malicki
Nasi Partnerzy polecają