Krzysztof Bosak

i

Autor: akpa.pl Na zdjęciu Krzysztof Bosak

„balanga na wiejskiej"

Bosak komentuje hotelową imprezę posłów PiS: Nie wiedziałem, że są fanami Brauna

2024-04-11 19:48

W nagraniu z ulicy Wiejskiej, do którego dotarł „Super Express” słychać, jak politycy prawicy balują w hotelu sejmowym. Skandaliczne wideo wzbudziło wiele emocji, ponieważ słowa piosenki śpiewanej przez polityków dotyczą Grzegorza Brauna z Konfederacji. - Widać, że Grzegorz Braun nieoficjalnie stał się idolem dla PiS – powiedział Krzysztof Bosak na antenie „Super Expressu”.

Tej nocy z 10 na 11 kwietnia mieszkańcy ulicy Wiejskiej w Warszawie na pewno nie zapomną. Głośne okrzyki i śpiewy, jakie dochodziły w sejmowego hotelu słychać było na całej ulicy. To posłowie prawicy postanowili urządzić sobie huczną imprezę. Jednak największe zdumienie wzbudziła piosenka, która opowiada o kontrowersyjnym wyczynie Grzegorza Brauna z sejmową gaśnicą.

Do tej sprawy w programie „Wieczorny Express” odniósł się wicemarszałek Sejmu z Konfederacji Krzysztof Bosak.To potwierdza nasz informacje, że posłowie PiS-u, którzy byli zmuszani, żeby bez powodu tej akcji grudniowej głosować za moim odwołaniem, tak naprawdę wcale nie chcieli głosować i teraz widać, że nieoficjalnie Grzegorz Braun się tam stał idolem. A publicznie go krytykowali! – stwierdził z przekąsem Bosak.

Nie głosowaliśmy panie marszałku za pańskim odwołaniem – wtrącił mu obecny w studiu Przemysław Czarnek.

– Ale żałuje, że nie głosowali posłowie przeciw, tylko posłowie wyciągnęli karty. Lepiej wyciągnąć karty, niż głosować za moim odwołaniem. Natomiast jeszcze fajniej gdyby głosowali posłowie PiS-u przeciw wnioskowi Lewicy. Natomiast ja myślę, że z hotelem poselskim to jak z Las Vegas - co się dzieje w hotelu poselskim, zostaje w hotelu poselskim – komentował Krzysztof Bosak i dodał, że „wszyscy są ludźmi”. – Jeżeli robią to z umiarem i po godzinach, nie widzę osobiście problemu. Jeżeli komuś przeszkadzali, to nie powinni, ale ja bym nie robił z tego dramatu – podkreślił.

W hotelu poselskim mieszka kilkuset posłów z całej Polski. Ale nie dochodzi tam do żadnych spektakularnych wydarzeń, takich jak słyszeliśmy z historii – bo „historia” hotelu sejmowego jest długa i ciekawa – przekonywał Przemysław Czarnek na antenie „SE”.

Poniżej w galerii zobaczysz Grzegorza Brauna z sejmową gaśnicą:

Sonda
Czy Grzegorz Braun powinien startować w wyborach do europarlamentu?
Dzika impreza w Sejmie. Mamy NAGRANIA