Zamknięcie hoteli, galerii, czy stoków narciarskich, a także godzina policyjna 31 grudnia mają nas uchronić przed trzecią falą koronawirusa. Wzbudzający kontrowersje przemieszczania się będzie obowiązywał na terenie całego kraju. Wyjątkiem będą niezbędne czynności – na przykład służbowe, czy związane ze zdrowiem. Ale już wychodząc po godzinie 19 na imprezę, czy puszczając fajerwerki na ulicy musimy się liczyć z tym, że możemy zostać ukarani przez policję. - W ostatnim czasie poprawiliśmy strukturę przepisów, które są podstawą karania. W tym przypadku będą groziły mandaty – poinformował Niedzielski. Mandat wynosi 500 zł, ale do sanepidu może być też skierowany wniosek o nałożenie kary administracyjnej w wysokości nawet 30 tys. zł
NIE PRZEGAP: Kwaśniewski szczerze o byciu dziadkiem. To już 16 lat...
Tymczasem część ekspertów poddaje pod wątpliwość zgodność z prawem godziny policyjnej. - Wprowadzone rozwiązanie nie jest oparte na należytych rozwiązaniach prawnych. I niezależnie od oceny jego zasadności, jest ono niezgodne z Konstytucją. Wolność poruszania się można ograniczyć w ustawie. Tutaj mamy do czynienia z ograniczeniem wprowadzonym w rozporządzeniu, a wydanym na podstawie upoważnienia niezgodnego z Konstytucją, ponieważ zbyt ogólnikowego – mówi nam prof. Ryszard Piotrowski (68 l.), konstytucjonalista. - Moim zdaniem sądy powinny uznać rację ludzi, wobec których policja wydaje niezasadne mandaty – dodaje.
PYTANIA I ODPOWIEDZI
Czy w noc sylwestrową mogę iść na spacer z psem?
Tak. Jak przekazał rzecznik resortu zdrowia, wynika to z wyższej konieczności.
W jakich jeszcze sytuacjach mogę wyjść z domu?
W przypadku pilnych potrzeb takich jak wizyta w aptece, szpitalu. Wyjątkiem są również obowiązki zawodowe.
Czy mogę puszczać fajerwerki na swoim podwórku?
Tak. Godzina policyjna dotyczy przestrzeni publicznej.
Czy mogę spędzić Sylwestra u znajomych, jeśli udam się do nich przed 19?
Tak, o ile w domu zostanie zachowany pięcioosobowy limit gości.