Były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych wprost o przyczynach katastrofy smoleńskiej. Kaczyńskiemu się to nie spodoba

Katastrofa smoleńska wydarzyła się 10 kwietnia 2010 roku. To wtedy doszło do dramatycznego wypadku. Samolot TU 154 M z polską delegacją na pokładzie, wśród której znalazł się ówczesny prezydent Lech Kaczyński, rozbił się na lotnisku Siewiernyj. Nikt nie przeżył katastrofy, zginęło w sumie 96 osób, w tym dowódcy wojsk, posłowie i senatorowie, rodziny ofiar katyńskich. W najbliższą niedzielę 10.04.2022 przypada 12. rocznica tragedii. W związku z tym, coraz więcej mówi się o katastrofie smoleńskiej. Wystarczy wspomnieć najnowszy wywiad prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, który odbił się echem.

Sprawę katastrofy smoleńskiej skomentował też poseł Koalicji Obywatelskiej Maciej Lasek, który kiedyś był przewodniczącym Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i zajmował się sprawą katastrofy pod Smoleńskiem. W rozmowie z Onetem Lasek zabrał głos na temat przyczyn katastrofy: - Przyczyną było bardzo jaskrawe złamanie procedur. To wszystko zostało zapisane w rejestratorach, obiektywnych źródłach danych. Nie ma pola, by dywagować, że było inaczej - ocenił jasno. Jak dodał były szef  Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych:

- Wszyscy specjaliści, którzy mieli dostęp do tych danych, a była to zarówno komisja Jerzego Millera, jak i zespół biegłych prokuratury wojskowej,  stwierdzili, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości, na którą ten samolot mógł się zniżyć w warunkach ponad pięciokrotnie gorszych, niż te, które opisane są w procedurach lotniczych.

Przypomnijmy, że Maciej Lasek, który obecnie jest posłem KO, przed laty był przewodniczącym PKBWL, funkcję tę objął w 2012 roku. Zaś wcześniej, od maja 2010 do lipca 2011, wchodził w skład Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, utworzonej do zbadania katastrofy Tu-154 w Smoleńsku. 

NIŻEJ OBSZERNA GALERIA ZDJĘĆ POSŁÓW I SENATORÓW, KTÓRZY ZGINĘLI 10 KWIETNIA 2010 POD SMOLEŃSKIEM ORAZ ICH GROBY: