SEKSafera w Opolu! Prostytutka Laura szantażowała wiceministra

- Od początku mówiłem, że mój klient nie ma z tym nic wspólnego - mówi nam adwokat wiceministra mec. Zbigniew Konowalczuk. Chodzi o zdarzenie z początku tego roku. Lokalne media - "Tygodnik Prudnicki" i "Nowa Trybuna Opolska" - opisały, że polityk został oskarżony przez prostytutki Annę i Laurę o gwałt analny.

Obie panie zgłosiły sprawę na policję, ale nie chciały ścigania polityka. Sprawą zajęła się jednak prokuratura w Strzelcach Opolskich.

Efekt jej pracy jest zaskakujący - zarzuty szantażu usłyszała już Anna B., jej koleżanka jest poszukiwana przez policję. - Postawiliśmy Annie B. zarzut szantażu. Nie przyznała się do winy. Konieczna jest konfrontacja z dwoma świadkami - mówi nam prok. Maria Kostrzewa- Jelonek z Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich.

Jak ustaliliśmy, obecnie postępowanie w sprawie seksafery jest zawieszone, bowiem prokuratura i policja poszukują Laury. Dopiero po jej zeznaniach i konfrontacji z Anną B. śledczy będą mogli skierować akt oskarżenia do sądu. Koleżance Laury grozi do trzech lat więzienia.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail