Donald Tusk widzi kilka pozytywów w odejściu 5 polityków z klubu Lewicy. Przypomnijmy, że niedawno informowaliśmy o odejściu wicemarszałek Senatu Gabrieli Morawskiej-Staneckiej, senatora Wojciecha Koniecznego oraz posłów: Roberta Kwiatkowskiego, Joanny Senyszyn i Andrzeja Rozenka. Utworzyli razem koło Polska Partia Socjalistyczna, co dla wielu było ogromnym zaskoczeniem. PAP zapytało Donalda Tuska, czy wiedział o tych planach. - Moją rolą jest wiedzieć maksymalnie dużo - odpowiedział wymijająco, jednocześnie podkreślając, ze nie chce się wtrącać w sprawy innych partii, a zwłaszcza potencjalnych koalicjantów. Powiedział też, że spotkał się z opinią, jakoby rozłam lewicy był jego winą. Były premier widzi jednak inne wytłumaczenie.
Sprawdź: Były funkcjonariusz ujawnił prawdę o wypadku Beaty Szydło! Wszyscy KŁAMALI w sądzie?!
W naszej galerii zobaczysz, co Cymański powiedział na temat Tuska - kliknij w zdjęcie poniżej.
- Tu jednak nie chodzi o Koalicję Obywatelską, nie chodzi o mnie, tylko chodzi o Polskę. Naprawdę dobrze byłoby, żeby w Polsce była lewica, która postępuje zgodnie z wyobrażeniem lewicowych wyborców - mówił PAP-owi. Ocenił też ten ruch jako bardzo obiecujący. - Wyborców, którzy mają inne poglądy niż ja na wiele spraw, ale jeden pogląd mamy na pewno wspólny - że trzeba odsunąć PiS od władzy, a nie grać rolę potencjalnej przystawki PiS - stwierdził Donald Tusk. Czyżby zatem rozłam Lewicy był mu na rękę? Czas pokaże...