Najnowszy reportaż "Franciszkańska 3", który został wyemitowany na TVN 24 w poniedziałek (6 marca) to wstrząsający materiał, który pokazuje, że Jan Paweł II, gdy był jeszcze kardynałem we Polsce, miał tuszować sprawy związane z pedofilią. W reportażu przygotowanym przez dziennikarza śledczego, Marcina Gutowskiego, wynika, że Karol Wojtyła wiedział o pedofilskich skandalach popełnianych przez księży mu podległych. Dziennikarz dotarł do osób, które przed laty miały powiadamiać Wojtyłę o niepokojących zdarzenia, ale też do materiałów - dominatów, świadczących o zachowaniu późniejszego papieża. W reportażu pojawia się kilka nazwisk duchownych zamieszany w skandaliczne sprawy. Mowa tu o ks. Bolesławie Sadusiu, ks. Eugeniuszu Surgencie i ks. Józefie Lorancu. Kim byli ci duchowni?
Spis treści
- Kim był ks. Eugeniusz Surgent?
- Kim był ks. Józef Lorenc?
- Kim był kardynał Adam Sapieha? Ważna postać krakowskiego kościoła
CZYTAJ: Kiedy i gdzie oglądać odcinek "Bielma" "Franciszkańska 3" o Janie Pawle II w TVN24?
Ks. Bolesław Saduś, był znajomym Karola Wojtyły. Od 1960 roku ks. Saduś zajmował w kurii stanowisko referentem ds. nauczania religii w całej archidiecezji krakowskiej, uczył też religii. W czasie prowadzenia katechezy miał dopuszczać się niestosownych zachowań wobec chłopców. Jak wynika z reportażu, miał być przenoszony do różnych parafii, a w końcu wyjechał do Austrii, tam w miejscowości Gaubitsch został proboszczem. Miał też figurować w aktach SB jako agent. Gutowski, autor reportażu "Franciszkańska 3" z cyklu "Boelmo" rozmawiał z starszym mężczyzną, który w dawnych lata pracował w kurii, który zapytany o to, dlaczego ks. Saduś został wysłany do Austrii, odparł: - On był też, że tak powiem, kochający inaczej (…). To znaczy takie dewiacje seksualne wobec chłopców (...) Potem to wszystko wyszło i wyjechał (...). Matki zaczęły się odzywać i wtedy przenieśli go po prostu, wyjechał do Austrii na koniec.
Kim był ks. Eugeniusz Surgent?
Drugim wspomnianym w reportażu księdzem jest Eugeniusz Surgent. Miał on przez lata molestować dzieci w małopolskich parafiach, w których pracował. On także zmieniał miejsce pracy, był przenoszony z parafii do parafii. Marcin Gutowski udał się do wsi Sól-Kiczora w Beskidzie Żywieckim, gdzie ksiądz Surgent pracował od 1971 do 1973 roku. Tam rozmawiał z osobami, które miały być molestowane przez duchownego. Jeden ze świadków opowiadała w reportażu: - Kiedy się o wszystkim dowiedziałem, pojechałem do kurii. Wojtyła wtedy był jeszcze. Najpierw byłem przyjęty przez kanclerza kurii, później on powiadomił biskupa Wojtyłę. No i rozmowa była... (…) Wojtyła najpierw chciał się upewnić, czy to nie jest jakiś blef czy coś, czy to jest prawda. A kanclerz powiedział mi, że znów to samo zrobił, co na wszystkich innych parafiach. Potem (…) biskup Wojtyła prosił, żeby tego nigdzie nie zgłaszać, że on się tym zajmie, czy jestem w stanie to uciszyć, tę sprawę - opowiada. Jak czytamy na tvn24, również dokumenty z IPN mają potwierdzać sprawę ks. Surgenta: - Potwierdzają one też, że krakowska kuria wiedziała, że Surgent molestował przynajmniej jednego chłopca w 1969 roku, a więc dwa lata przed tym, jak Wojtyła wysłał go do Kiczory. W sierpniu 1973 roku Surgent został aresztowany, a później skazany na trzy lata więzienia. Pozostał czynnym księdzem aż do dnia swojej śmierci w 2008 roku - czytamy.
Kim był ks. Józef Lorenc?
Kolejnym bohaterem "Franciszkańskiej 3" jest ks. Józef Loranc. Uczył religii w niewielkiej wsi Mutne. Tam miał wykorzystywać dziewczynki z klas 1-5 szkoły podstawowej. Ks. Lorenc za swoje czyny został zatrzymany, trafił do więzienia. Stało się to po tym, gdy Karol Wojtyła, do którego dotarły informacje o paskudnych czynach duchownego, zdecydował się odwołać go z parafii i wysłać do klasztoru, tam Lorenc został zatrzymany. W 1970 r. ks. Lorenc został skazany na dwa lata więzienia, a wyszedł po roku. Następnie trafił do parafii w Zakopanem, ale nie mógł już uczyć. W kolejnych latach trafił m.in do Chrzanowa, tam został kapelanem w szpitalu, w którym leczone były również dzieci. Przypomnijmy, że o sprawie duchownego w zeszłym roku pisali dziennikarze "Rzeczpospolitej". - Z materiałów archiwalnych, do których dotarliśmy, wynika, że w jego przypadku kard. Wojtyła podjął błyskawiczne, zgodne z kodeksem prawa kanonicznego (KPK), decyzje. I choć potem stopniowo uchylał ciążące na nim kary kościelne i okazywał mu daleko idące miłosierdzie, to jednak zachowywał czujność” – zaznaczali dziennikarze Tomasz Krzyżak i Piotr Litka.
Kim był kardynał Adam Sapieha? Ważna postać krakowskiego kościoła
W reportażu "Franciszkańska 3" wyemitowanego na TVN 24 z cyklu "Bielmo" jest też mowa o kardynale Adamie Sapiesze. Nazywany był on "księdzem niezłomnym". Był biskupem krakowskim w latach 1911–1951 (od 1926 arcybiskupem metropolitą), był senatorem I kadencji w II Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1922–1923. Przez wielu historyków uznawany za jedną z czołowych postaci kościoła polskiego. Pochodził z rodziny książęcej. Jednak i na jego życiorysie pojawia się ogromna rysa, z dokumentów IPN, jak donosi reportaż Gutowskiego, Sapieha miał molestować młodych księży i swoich podwładnych. W jego przypadku, co warto nadmienić, chodzi o przypadki molestowania osób dorosłych, nie zaś nieletnich.