Wzruszający gest Dudy. Udostępni swój "dach" najmłodszym powodzianom

Urokliwy budynek skryty w sercu Beskidu Śląskiego, który teraz otwiera swoje drzwi dla tych, którzy stracili wszystko.

Otoczona lasami i górami, rezydencja daje oddech tym, którzy go najbardziej potrzebują.

Bramy rezydencji otwierają się szeroko, by przyjąć tych, którzy najbardziej potrzebują wsparcia.

Każdy pokój tej rezydencji skrywa historie, teraz stanie się miejscem spokojnych snów dla tych, których życie zmieniła powódź.

Panorama rozciągająca się z rezydencji pozwala spojrzeć na świat z nowej perspektywy, przypominając o sile natury, ale i o odradzającej się nadziei.

Choć rezydencja przechowuje w swoich ścianach wiele ważnych wydarzeń, teraz to dzieci będą tworzyć tu swoje nowe wspomnienia.
 

Tereny zielone wokół rezydencji to przestrzeń, gdzie dzieci będą mogły choć na chwilę zapomnieć o trudnych przeżyciach.
 

Ogrody wokół rezydencji zapraszają na chwile relaksu, a każdy krok wśród drzew niesie ulgę i spokój.

Widok na Beskid Śląski. Z tej perspektywy widać potęgę gór, które od lat strzegą prezydenckiej rezydencji, teraz stają się symbolem spokoju dla dzieci z terenów powodziowych.

Te mury gościły ważnych polityków, ale teraz najważniejszymi gośćmi będą dzieci, które potrzebują wsparcia i poczucia bezpieczeństwa.

Prezydencka rezydencja otwarta dla najmłodszych potrzebujących

Te spokojne krajobrazy, które zwykle koją zmysły, teraz staną się przystanią dla dzieci szukających nowego początku.

Chociaż te sale były świadkami ważnych rozmów, najważniejsze będą teraz rozmowy dzieci, które odzyskają tu radość.

Każdy zakątek tego miejsca wypełniony jest spokojem natury, który pomoże w regeneracji po trudnych chwilach.

W otoczeniu natury i gór każdy oddech przynosi ulgę, a czas płynie tu wolniej, dając szansę na powrót do normalności.