Mirosław Hermaszewski zmarł w wieku 81 lat

Msza pogrzebowa pierwszego Polaka w kosmosie zostanie odprawiona w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie 

Pochówek Mirosława Hermaszewskiego będzie zaś na cmentarzu Powązki Wojskowe

Gen. Mirosław Hermaszewski zmarł w poniedziałek 12 grudnia 2022, w wieku 81 lat. Znana jest data i miejsce pogrzebu generała Hermaszewskiego.

Mszę pogrzebową Mirosława Hermaszewskiego zaplanowano na godz. 10:00 w Katedra Polowa Wojska Polskiego 
 
 

Zaś o godz. 12:00 na Powązkach Wojskowych w pobliżu Pomnika "Chwała Lotnikom Polskim" zostanie pochowany gen. Hermaszewski 
 
 

Faktycznie, grób został przygotowany tuż obok pomnika "Chwała Lotnikom Polskim", miejsce więc pochówku kosmonauty nie jest przypadkowe, a szczególne.
 
 

Pomnik, jak mówił prezydent Andrzej Duda w chwili odsłonięcia monumentu, jest znakiem pamięci i wdzięczności dla ludzi, którzy stoją na straży polskiego nieba, dla ludzi, którzy mają odwagę i fantazję, by unieść się ponad światem, spojrzeć na niego z góry, ale świadczyć także służbę Rzeczypospolitej
 
 

Mirosław Hermaszewski będzie miał państwowy pogrzeb z ceremoniałem wojskowym 

Tu spocznie Mirosław Hermaszewski

Mirosław Hermaszewski był prywatnie teściem europosła Czarneckiego 

Mirosław Hermaszewski 
 
 

Przed śmiercią Mirosław Hermaszewski trafił do szpitala, o czym w rozmowie z "Super Expressem" opowiedział zięć zmarłego

Miejsce na pochówek Mirosława Hermaszewskiego 

- Miał operację w ostatnim czasie, został przyjęty do szpitala kilka dni temu, nastąpiły pewne komplikacje, stan był poważny, kiedy go operowano, a miał już swoje lata. Był człowiekiem tak żywotnym, że w zasadzie nikt z nas nie spodziewał się, że teść już z tego szpitala nie wróci - zdradził nam polityk, zięć Hermaszewskiego

Polski kosmonauta i generał zmarł 12 grudnia w Warszawie. Przed śmiercią trafił do szpitala.

Szczególne miejsce grobu Mirosława Hermaszewskiego 

Gen. Mirosław Hermaszewski 

Okrutny los jej pokrzyżował. Kilka dni temu odbyła się ich ostatnia rozmowa. - Teść miał wyjechać do USA do rodziny na kilkanaście dni, bardzo się cieszył z tego powodu, bardzo chciał tam pojechać, powiedział do mnie: "Wiesz Rysiek, teraz albo nigdy!". Mieliśmy lecieć do USA całą rodziną do bliskich w USA. Niestety, okazało się, że Mirosław już nigdy nie poleci - mówi z wielkim żalem europoseł PiS.