Donald Tusk za swój raj został ukarany 

Donald Tusk dostał mandat w wysokości 500 zł, dziesięć punktów karnych i na trzy miesiące stracił prawo jazdy

Teściowa Kasi Tusk nie potępia go, ale tłumaczy: - Prawdziwi kierowcy płacą mandaty. A kto nie przekroczył prędkości, niech rzuci kamieniem...

Matka zięcia Tuska dodaje: - Donald Tusk się ukorzył, i nie powinien już przepraszać, jest po sprawie. Nie uważam, żeby to była jakaś nadmierna prędkość...

Faktycznie, Tusk przyznał się do tego, że jechał szybko 

W czasie konferencji prasowej kilka dni później tłumaczył: -  To co mi się zdarzyło nie miało prawa się zdarzyć, jest mi przykro z tego powodu

Donald Tusk powiedział jasno: - Spotkała mnie za to kara adekwatna. Nie będę szukał żadnego usprawiedliwienia 

Teraz przez 3 miesiące będzie jeździł autem tylko jako pasażer 

Do Warszawy kilka dni po rajdzie, Donald Tusk przyjechał pociągiem: - Miałem też czas, żeby przemyśleć wszystko to, co się stało - mówił

Murem za Tuskiem stoją jego bliscy, córka Kasia Tusk z rodziną od razu po wlepieniu Tuskowi mandatu, przyjechała go pocieszyć SPRADŹ - KLIKNIJ

Donald Tusk, teraz będzie jeździł przez 3 miesiące tylko w roli pasażera. Może żona i córka będą go podwozić?