Od rana w Sejmie była gorąca atmosfera. Gdy Marek Suski przedstawiał projekt, jako poseł wnioskodawca, z ław opozycji wznoszono okrzyki: Hańba!

Gdy w Sejmie przyszedł czas na głosowania doszło do politycznej awantury 

Okazało się, że PiS, zwykle pewny swego, tym razem przegrał kilka głosowań

Taka było w czasie głosowania nad wnioskiem o odroczenie posiedzenia Sejmu na 2 września

Głosowania w Sejmie - wzbudzały wiele emocji u wszystkich stron politycznego sporu

Polityczne zawirowania w Sejmie. Wiele się działo, a wszystko zaczęło się od prac nad tzw. lex TVN

Gorąco było, gdy na mówinicy pojawił się minister Przemysław Czarnek: - To są groźby karalne! To pan będzie siedział! - krzyczał do Borysa Budki. Była to jego odpowiedź na słowa Budki o poczynaniach Elżbiety Witek

W Sejmie był w tym pełnym emocji dniu także prezes PiS, Jarosław Kaczyński 

Jarosław Kaczyński siedział, słuchał, klaskał, ale też przemawiał...

Jarosław Kaczyński wszedł na mównicę w wołał: -  "Nie było propozycji rządowych dla tych z odeszli"

W ławach władzy było widoczne zamieszanie, rozmowy, głowienie się, dumanie nad sytuacją w Sejmie

Także opozycja miała wiele do omówienia

Ministrowie Przemysław Czarnek i Zbigniew Ziobro mieli ze sobą do pogadania, zasiedli na stopniach sali plenarnej i pogrążyli się w rozmowie

W Sejmie był dzień pełen emocji 

Politycy PiS mieli dziś raczej niewyraźne miny, ale na swoje szczęście mogli  je schować za maseczkami 

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek miała pełne ręce roboty

W czasie obrad doszło też do... upadku Marka Suskiego! I to dosłowne, gdy Suski wychodził z sali zaczepił się na schodach i runął 

W Sejmie to opozycja miała powody do radości, co przyjmowała burzą oklasków