Minister Wójcik na nartach w biało-czerwonych barwach. Ależ wywrotka
Michał Wójcik postanowił zaszaleć na nartach!
- Wyciąg w Wiśle to miejsce, w którym od lat odpoczywam, czasem jeżdżę wieczorem na nartach - powiedział nam.
Polityk może korzystać z uroków stoku kiedy tylko chce. - Mam kilkadziesiąt minut z domu do Wisły - mówił.
Widać, że minister ma dużą wprawę.
- Całe życie jeżdżę na nartach - powiedział nam.
Nie zabrakło chwili na rozgrzanie się napojem.
Michał Wójcik zebrał siły do dalszych zjazdów.
- Zjechałem w nowej osadzie w Wiśle kilka razy, świetnie się bawiłem, warunki były znakomite, byłem też w restauracji - powiedział nam.
Aktywny wypoczynek to nie tylko świetna forma relaksu, ale też odchudzania.
- I wiem jedno: muszę się odchudzać... - wyznał nam minister.
Michał Wójcik zaliczył też wywrotkę.
Szybko się podniósł i dalej korzystał z warunków!
Każdemu zdarzają wpadki.
Najważniejsze to się nie poddawać!
- Zwracam zawsze uwagę na technikę jeżdżenia, bo dziś ludzie słabo dość jeżdżą - ocenił polityk.
Michał Wójcik zadbał o ciepły strój.
Biało-czerwona kurtka i ciepła czapka na pewno chroniły przed mrozem.
Widoki w Wiśle zapierają dech o tej porze roku!
Michał Wójcik wybrał najlepszy dla niego sprzęt.
Każdy powinien brać przykład z ministra.
Aktywność fizyczna jest bardzo ważna również podczas zimy.
Michał Wójcik skorzystał też z wyciągu.
Widać, że Michał Wójcik bardzo lubi narty.
Pogoda sprzyja białemu szaleństwu.
Nawet upadek nie zraził polityka!
Nie było czasu na wylegiwanie się na śniegu.
Polityk szybko zapomniał o wywrotce.