Marta Kaczyńska. Rzuciła wszystko i uciekła na Mazury

Marta Kaczyńska postanowiła skorzystać z pięknej pogody i zdecydowała się poopalać na spacerze po malowniczej okolicy. Trzeba przyznać, ze willa jej męża jest świetnie umiejscowiona!

Marta Kaczyńska uczy synka Stasia dbać o ogród! Malec podlewał roślinki zieloną konewką, podczas gdy mama z uśmiechem przeglądała telefon.

Mąż Marty Kaczyńskiej, Piotr Zieliński, również nie próżnował! Chwycił za szlauch i razem z najbliższymi podlewał ogród. Widać, ze wszyscy chcą dopieścić gniazdko na Mazurach.

Marta Kaczyńska na pewno wróci do Sopotu z imponującą opalenizną. Podczas swojego pobytu na Mazurach wylegiwała się na leżaku i łapała słonce. Niemal cały czas synek był przy niej.

Marta Kaczyńska w końcu mogła nacieszyć się ciszą i spokojem! Wśród zieleni Mazur mogła się oddać refleksjom. 

Staś miał psotny nastrój! "Złapał" Martę Kaczyńską w siatkę na motyle. Widać, że humory im dopisywały, a psikus w ogóle nie rozzłościł prawniczki.

Marta Kaczyńska i Staś niemal cały czas się przytulali i spędzali razem czas! Widać, że są dla siebie całym światem. Na Mazurach mieli czas, by w spokoju się sobą nacieszyć.

Marta Kaczyńska podczas opalania wyeksponowała swoją muskularną sylwetę. Trzeba przyznać, że wygląda świetnie!

Marta Kaczyńska postanowiła zadbać o ogród. Gdy się pochyliła, uwidoczniły się mięśnie ud i łydek. Na co dzień nie widać, ze ma aż tak zgrabne nogi!

Marta Kaczyńska opalała się na leżaku, a obok harcował jej synek. Są niemal nierozłączni!