Na niektóre stoliki wręcz uginały się od rozmaitych trunków i szkieł
Ludowcy tłumaczą się, że ciężkie głosowania przed nimi, a z dawno niewidzianymi znajomymi trzeba sobie porozmawiać...
Ugasić pragnienie to nic zdrożnego, ale żeby podczas ważnego przemówienia przewodniczącego?
Bibka w koktajlbarze zaczęła się przed 14.00
Niektórzy wolą trunki przeźroczyste, a niektórzy rude z kostkami lodu..
Czyżby z naszą polityką było tak źle, że nie da się jej omawiać bez trunków?
Po kolejki była kolejka. Wszystko podczas przemówienia prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza