Karol Karski to nasz wierny prenumerat
By kupić naszą gazetę, poszedł na znaną stację benzynową
Z ulubioną gazetą pod pachę trzeba było udać się w zaciszne miejsce by ją przejrzeć
Poseł spędza ostatnie dni z liśćmi w naturze
Wreszcie znaleźliśmy wymarzone miejsce na przejrzenie "Super Expressu"
Czytanie naszej gazety to czysta przyjemność. Poseł tak się rozluźnił, że zapomniał o Bożym świecie i położył się na pieńku
O czym poseł tak czyta?
Coś go bardzo rozbawiło..
... ale i wciągnęło.
Poseł Karski lubi przechadzać się między chaszczami
By zaznać trochę relaksu
A po lekturze, poseł Karski poszedł poćwiczyć
Na zdrowie!