Karol Karski wybrał już prezent pod choinkę dla swojej córki, Marysi.
Karol Karski długo nie mógł się zdecydować, którego pluszaka wybrać.
Ostatecznie polityk postawił na dużego pieska.
Wcześniej uważnie przeglądał misie w imponujących rozmiarach.
- Stanęło na psiaku, chociaż myślałem, żeby kupić ogromnego misia. Ten psiak też jest jednak ogromny - powiedział nam Karol Karski.
Przez chwilę wydawało się, że Karol Karski postawi na ogromnego beżowego misia.
Ostatecznie jednak wybrał pieska, którego ledwo mógł unieść.
- Zapłaciłem około 200 zł. Mam nadzieję, że pluszak spodoba się Marysi - powiedział nam.
Piesek w brązowe łatki uszczęśliwi dziewczynkę już 24 grudnia.
Jak taka wielka zabawka zmieści się pod choinką?!
Karol Karski podczas zakupów cały czas miał założoną maseczkę.
Nowa maskotka na pewno spodoba się 10-latce.
Karol Karski myślał nad zakupem misia wzrostu człowieka!
Gigantyczny miś jednak nie przekonał europosla.
Karol Karski odstawił go na miejsce i rozejrzał się za czymś innym.
