Karol Karski uważnie przyglądał się butelce.
Europoseł PiS zrobił spore zakupy.
Karol Karski dobrze przygotował się na wyjazd.
Europoseł PiS już po zakupach.
Torby pełne zakupów.
– Kupiłem m.in. wódkę ziołową do dziczyzny – opowiada "Super Expressowi" Karol Karski.
Jeszcze tylko płatność i można ruszać w drogę.
Europoseł PiS w luźnym stroju ruszył na chwilę relaksu.
Karol Karski postanowił nieco wypocząć.
W takich okolicznościach przyrody aż chce się wypoczywać.
Karol Karski spogląda w dal z pomostu.
Nawet podczas wakacyjnego wypadu Karski nie mógł rozstać się z polityką i czytał prasę.
Europoseł PiS sprawdził siłę swoich mięśni i podciągnął się na drzewie.
Karski zadowolony brodził w wodzie.
Każdemu należy się chwila odpoczynku.
Był też czas na lekkie ćwiczenia.
Karol Karski chętnie chłodził się, brodząc w wodzie.
Europoseł PiS skorzystał również z pomostu.
Karolowi Karskiemu nie w głowie egzotyczne kraje. Europoseł PiS postanowił w te wakacje wybrać się w urokliwe zakątki Polski niedaleko Warszawy.
Nie ma to jak schłodzić się w wodzie podczas upału.
Europoseł PiS pływał również łódką.
Europoseł PiS w swoim żywiole.