Dziadek Donald poradzi sobie nawet ze spinką
Donald Tusk wybrał się na plac zabaw z wnuczką Lilianą.
Szczęśliwy dziadek starał się, by zapewnić pociesze jak najwięcej atrakcji.
Zadbał również o jej fryzurę.
Udało mu się poskromić kosmyki.
Wnuczka musiała być zadowolona.
Widać, że ma doświadczenie.
Ciekawe, czy jest do niego podobna.
Donald Tusk huśtał pociechę na huśtawce, nosił na barana a nawet... pochwalił się krzepą, robiąc pompki w piaskownicy.
Ruszył też z pomocą.
Hopsa!
Mogło być groźnie, ale dziadek ma wszystko pod kontrolą.
Urocza rodzinka.
Jak masz piątkę wnucząt, to sto razy bardziej chcesz świat zmieniać na lepsze. Taka matematyka - napisał niegdyś na Twitterze.
To prawdziwe szczęście.
Córka musi być zadowolona.
Ojciec Kasi jej bardzo aktywnym dziadkiem.
Aż miło popatrzeć.
Urocze dziewczyny.