Donald Tusk z rodziną wrócił do domu pociągiem
Rodzina Tusków z Warszawy przyjechała do Sopotu pociągiem
Z pociągu wysypała się cała rodzina Donalda Tuska: żona Małgorzata, córka Kasia z mężem i dziećmi oraz ukochany pies Portos
Nie było łatwo wypakować się z wagonu, wszak duża rodzina miała dużo pakunków
Pies Portos... oznaczył teren dworca
Mimo że rodzina Donalda Tuska miała wiele bagażów, jakoś sobie ze wszystkim poradzili
Tuskowie musieli wykazać się niezłą logistyką
Rodzina Donalda Tuska na dworcu w Sopocie. Widać, że weekend się udał
Uśmiechy nie schodziły z twarzy członków rodziny Tuska
Każdy miał swoje bagaże
Donald Tusk pożegnał się z zięciem "żółwikiem"
Na dworcu przyszedł czas rozstania, każdy ruszył w swoją stronę, do domu
Donald Tusk i jego żona Małgorzata nie czekali na nic, tylko wzięli swoje pakunki i ruszyli przed siebie
Tusk jak prawdziwy dżentelmen dźwigał ciężką torbę podróżną
Tuskowie niczym nie wyróżniali się wśród tłumu pasażerów na sopockim dworcu
Małżonkowie ruszyli do domu... piechotą
Wspólny spacer po podróży z pewnością dobrze im zrobił: mogli rozprostować kości
Do domu Tuskowie dotarli, gdy już się ściemniało