Robiła międzynarodową karierę muzyka.

Po wybuchu wojny jej życie zamieniło się w piekło.

10 dni mieszkała w schronie, wciąż żyje w lęku, ale i potrzebie walki o - jak mówi - swoją ukochaną Ukrainę.

Życie, które wiodła dotychczas było pełne miłości i szczęścia, ale owiane także pasmem sukcesów.

Do tego stopnia, że młoda Ukrainka stworzyła nawet własną aplikację muzyczną, która dostępna jest do pobrania na całym świecie

Codziennie za pośrednictwem mediów społecznościowych dzieli się ze światem tym, co dzieje się obecnie w jej państwie. Zamieszcza ludowe pieśni po ukraińsku, bo też pięknie śpiewa. Cierpi, boi się o los nie tylko bliskich i rodaków, ale także o los Ukrainy, którą jako ogromna patriotka kocha bezgranicznie.