Monika Olejnik miała niegdyś bardzo charakterystyczny uśmiech. Diastema, czyli przerwa między jedynkami, nadawała jej niepowtarzalnego uroku.

Choć dla wielu przerwa między jedynkami jest wyznacznikiem oryginalności, Monika Olejnik musiała uznać inaczej.

Dziś Monika Olejnik ma zupełnie inne zęby, małe i zgrabne, a po diastemie nie został nawet ślad. 

Monika Olejnik może się pochwalić niemal idealnym uzębieniem, który świetnie wypada i na zdjęciach, i na ekranie. To bardzo ważne, bowiem dziennikarka uwielbia się śmiać.

Jak Monika Olejnik zmieniła swoje zęby? Możliwe, że nosiła aparat ortodontyczny.

Uśmiech Moniki Olejnik zmieniał się powoli - przerwa między jedynkami powoli się zmniejszała, a ostatecznie zniknęła. Można też odnieść wrażenie, ze jej zęby są mniejsze.

Kto pamięta taką Monikę Olejnik? Wiele lat temu wyglądała inaczej niż dziś, ale jedno trzeba przyznać - i wtedy i teraz mogła pochwalić się wspaniałą urodą.

Monika Olejnik dba nie tylko o zęby, ale też o swoją figurę - gwiazda TVN często biega i regularnie ćwiczy. Efekty widać gołym okiem!

Część osób na pewno uzna, że z diastemą Monice Olejnik do twarzy. W końcu nawet niektóre modelki szczycą się przerwą między jedynkami - należy do niech między innymi Georgia May Jagger.