Andrzej Lepper
- Mówią patrz ten niepewny człowiek, ten samochód za nami jedzie, ten tu (ruch głową za siebie)... Ci ludzie, którzy przychodzili do mnie do biura, czy tu, czy na Marszałkowskiej (w Warszawie – red.) Panie, pana wykończą, oni panu nie podarują, niech pan uważa...