"To co, jest dla mnie zawsze najbardziej wzruszające, to fakt, że zwłaszcza kobiety z dziećmi martwią się przede wszystkim o swoich ojców, mężów, synów i braci, których musiały zostawić tutaj, a którzy z takim poświęceniem i hartem ducha walczą o pokój w Ukrainie+" – powiedziała pierwsza dama.